wtorek, 27 sierpnia 2013

Świeże wyniki badań krwi

Dziś hemoglobina na poziomie 13,1. Płytek 37 tys. Lekarze wprawdzie spodziewali się 50 tys., ale i tak cieszymy się z postępu jak nie wiem co. Kolejne pobranie w czwartek, po otrzymaniu wyników zdecydują, czy puszczą nas w piątek do domu. Dziewczyny wczoraj trafiły do sali dwuosobowej, więc motywacja do rychłego opuszczenie szpitala wzrosła ;)

Tymczasem do Soni dotarła wczoraj przesyłka od koleżanek i kolegów z pracy. Oprócz sterty odręcznie napisanych, pięknych listów dodających otuchy, w pakiecie znalazły się 3 białe, miękkie, gotowe do przytulania foczki. Ewa prezentuje jedną z nich. Dziękujemy!


W domu z kolei odwiedziła nas ciocia Kasia z synkiem Kubą. Ich Julka ma się urodzić w listopadzie, ale szkrab postanowił przećwiczyć na Ani okrywanie kocykiem. Szło mu całkiem dobrze, najsłabiej było z tempem operacji, ale ma jeszcze trochę czasu, żeby nad tym popracować. Powodzenia, stary!


Ewa nie mogła oczywiście nie skorzystać z okazji wejścia w kadr.

Brak komentarzy: