sobota, 17 sierpnia 2013

Nudna sobota

Marysi dzień minął spokojnie. Pupa od odparzeń po wszystkich wydalanych konsekwencjach leków wygląda lepiej. Wyzwaniem jest teraz szyja, zaatakowana przez śmieciucha w niedzielę. Trzeba maksymalnie natłuszczać jej skórę, bo jeśli popęka i pojawi się krew, to będzie dramatycznie. Nowych wyników badań nie ma, w szpitalu atmosfera wakacyjno-weekendowa.

Brak komentarzy: