Jak obserwuję aktualną pogodę (2-3 st. C, deszcz śniegowy), to się jej nie dziwię. Woli zostać w brzuchu. Z drugiej strony, tak długo na nią czekamy, że mogłaby się nie spóźniać na spotkanie, to pierwsze, najważniejsze. A nie będąc przesądnym, mimo wszystko nie oczekuję po niej wybrania sobie 13. w piątek jako daty ujrzenia światła? Choć wiem, że to nie ona wybiera.
3 komentarze:
piatek trzynastego? czemu nie? moglaby sie juz pospieszyc:)) [ivka]
a pamiętałeś żeby zaparkować samochód tyłem, tak aby nie wycofywać, tylko od razu jechać do przodu :) ?
Jak czegoś będzie wam trzeba to daj znać, służymy pomocą.
O parkowaniu nie pomyślałem. Mam nadzieję, że te kilka sekund nie będzie miało znaczenia :)
Prześlij komentarz