Moje panie wczoraj przywiozłem do domu i od tego czasu ciężko skupić się na czymkolwiek innym, niż pomocy dla nich. Ostatniego dnia w szpitalu pojawiła się niespodzianka od koleżanek i kolegów z pracy żony, za którą w trójkę bardzo dziękujemy:

O szczegółach tej opieki kiedy indziej, bo chwilowo brak sił, ale w międzyczasie kilka ilustracji, czyli, ostatnie zdjęcie ze szpitala:

I jeden z tych nielicznych przypadków, kiedy mogę obejrzeć oczy naszej córki (bo przez większość czasu śpi, nie wyłączając z tego karmienia):

Niedoszłym rodzicom: dużo tego jest...
1 komentarz:
Malutka ślicznotka:):):)bombowa mina i bombowe oczęta:)tata twoja mała księżniczka musi odespać długą drogę do Ciebie i Mamy więc spokojnie...niedługo to Ty będziesz dosypiał jak znajdzie się okazja:)póki co podziwiaj jak słodko wygląda śpiąca królewna:)
Pozdrowienia dla całej dzielnej trójeczki:)
Justyna & Maja & Jarek
Prześlij komentarz